wtorek, 3 lutego 2015

Patriotyzm w pozytywizmie.

Literatura romantyczna często nawiązywała do klęski powstania listopadowego. Późniejsza epoka, pozytywizm, wykształciła się po kolejnej klęsce: powstaniu styczniowym. Tym razem wszelkie nadzieje dotyczące odzyskania niepodległości przez Polskę w drodze walki zostały przekreślone. Klęskę poniosła romantyczna ideologia, nawołująca do walki. Jedyne, co pozostało wówczas Polakom, to gorycz oraz coraz większy terror, którego doświadczali ze strony zaborców. Nie zapomniano jednak o tych, którzy z ginęli w bohaterskiej walce o wolność narodu, w wielkim zrywie, jakim było powstanie styczniowe.
Jednym z utworów, w którym został poruszony temat bohaterów narodowych i świętości, jest nowelaGloria victis Elizy Orzeszkowej. Utwór ten jest bardzo sentymentalny. Gdzieś w poleskim Lesie pochowano powstańców w zbiorowej mogile. Drzewa, wokół niej rosnące, opowiadają o tragicznej historii. Młody przyrodnik, Maryś Tarłowski, przyjechał tutaj razem z siostrą, Anielą. Poznali i zaprzyjaźnili się z Jaśminem, uratowanym kiedyś przez Marysia. Ostatnia bitwa skończyła się jednak źle dla Marysia: został ranny, a szpital polowy, w którym leżał, został zaatakowany przez Kozaków. Jaśmin, chcąc się odwdzięczyć, zabrał jazdę i ruszył na pomoc powstańcom. Niestety, i on, i Maryś zginęli. Aniela pochowała ich w jednym, wspólnym grobie, na którym postawiła krzyż. Dziś jedynie wiatr pamięta o tym wydarzeniu i niesie krzyk gloria victis, czyli "chwała zwyciężonym". Utwór ten jest hołdem, złożonym poległym. Zawarte jest w nim przekonanie, że ofiara, którą ponieśli, nie była daremna i znajdzie uznanie w oczach przyszłych pokoleń.
Bolesław Prus wykorzystał powstanie styczniowe, wplatając je w losy głównego bohatera powieściLalka, Stanisława Wokulskiego. Prus ukazał w swojej powieści początek lat sześćdziesiątych, kiedy wśród Polaków wzrastały nastroje niepodległościowe. Były to czasy burzliwych dyskusji wśród studentów pod przewodnictwem Leona. Wokulski prowadził wówczas konspiracyjną działalność, która w konsekwencji doprowadziła go do opuszczenia studiów w Szkole Głównej, o których kiedyś marzył. Wziął natomiast udział w powstaniu styczniowym. Kiedy zakończyło się klęską, Wokuulskiego zesłano na Syberię, blisko Irkucka. Do Warszawy mógł wrócić dopiero w 1870 roku. Jego przyjaciel, stary subiekt Ignacy Rzecki, nadal wierzy w to, że Polska może odzyskać niepodległość. Dawniej sam uczestniczył w powstaniu na Węgrzech, a jego ojciec był legionistą. Rzecki jest człowiekiem, który nie zdradza swoich ideałów, pozostaje im wierny. W powieści jest on reprezentantem wielu pozytywnych wartości: uczciwości, sprawiedliwości, patriotyzmu, wiary w odzyskanie wolności.
Maria Konopnicka to jedno z niewielu poetek epoki pozytywizmu. Jest ona autorką jednego z najsławniejszych wierszy patriotycznych - Roty. Podmiot liryczny tego utworu kieruje swoją wypowiedź ku Bogu. Używa pierwszej osoby liczby mnogiej, dzięki czemu utwór nabiera charakteru apelu bądź uroczystego przyrzeczenia. I rzeczywiście: autorka, w imieniu wszystkim Polaków, przyrzeka, że nie opuszczą nigdy ojczystej ziemi, nie zapomną, jak brzmi ojczysta mowa, nie pozwolą, by zaborcy ich poniżali ani nie pozwolą zgermanizować swoich dzieci. Autorka chce również podkreślić ciągłość historyczną narodu polskiego. W tym celu przypomina, że pochodzi on od Piastów. Wspomina również o Krzyżakach, pragnąc podkreślić, że Polacy i Niemcy nigdy nie żyli ze sobą w zgodzie. Autorka wykorzystuje również symbol złotego rogu ("Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg Tak nam dopomóż Bóg!"), wyrażając w ten sposób nadzieję, że Polacy ponownie powstaną, by walczyć z wrogiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz